REKLAMA

Fundacja „Happy Kids” z Łodzi zmienia przyszłość dzieci już od ponad 20 lat

Fundacja „Happy Kids” z Łodzi zmienia przyszłość dzieci już od ponad 20 lat

Fundacja „Happy Kids” pomaga dzieciom z rodzin dysfunkcyjnych, zatrudniając zawodowych rodziców zastępczych. Do domów „Happy Kids” trafiają dzieci w różnym wieku na podstawie postanowień sądu i decyzji samorządów.

Organizacja tworzy i prowadzi placówki opiekuńczo-wychowawcze typu rodzinnego. Współpracuje z poszczególnymi powiatami i zatrudnia rodziny, które podejmują się prowadzenia danego domu przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Do każdej placówki trafia maksymalnie ośmioro dzieci.

– Aktualnie funkcjonuje 17 naszych domów, a 18. czeka na pozwolenie. Dziesięć z nich znajduje się na terenie Łodzi. Zatrudniamy zawodowych rodziców zastępczych, którzy mają odpowiednie predyspozycje i przeszli specjalne szkolenia. Bywa, że taki dom prowadzi małżeństwo i wtedy jeden z małżonków jest dyrektorem, a drugi pomaga. Czasem jednak dyrektorem zostaje samotna kobieta, która sama dobiera sobie wychowawcę. Rodziny wspierają pedagodzy i psychologowie – mówi Ewa Tietianiec, wiceprezeska zarządu fundacji.

Wyzwanie i odpowiedzialność
Opieka nad dziećmi to duże wyzwanie. – Pracownicy fundacji muszą być świetnymi logistykami i opiekunami. Często jeżdżą ze swoimi wychowankami do lekarza i starają się jak najlepiej zorganizować im dzień – tłumaczy wiceprezeska zarządu fundacji. – Ale nie aspirują do roli nowej mamy albo nowego taty. Przeważnie stają się ciociami i wujkami.

Do domów „Happy Kids” trafiają dzieci w różnym wieku na podstawie postanowień sądu i decyzji samorządów. Najczęściej są to osoby pochodzące z rodzin dysfunkcyjnych, takich, w których występowały narkotyki, alkohol bądź przemoc. Jeżeli biologiczni rodzice chcą widywać się ze swoim dzieckiem, są do tego zachęcani, o ile takie spotkania nie wpływają negatywnie na jego dobro.

NA ŻYWO
Nowości w MPK. Nowa linia i powrót tramwaju do IKEA
Bulwary Północne. Wkrótce kolejny etap prac
Ogród Botaniczny otwarty po zimowej przerwie
59 tys. nowych drzew w Łodzi. Sprawdź, gdzie!
Nowe przystanki na rondzie Solidarności. Zobacz mapę
Kolejna część Ogrodowej do remontu. Jest przetarg!
Tunel pod Łodzią. Zobacz stacje na własne oczy!
600 kostek na 600. Urodziny Łodzi. Trwa licytacja!
Fundacja „Happy Kids” z Łodzi zmienia przyszłość dzieci już od ponad 20 lat
01.04.2023 19:09 Konrad Wojtczak

ŁODZIANIE Z PASJĄ
Fundacja „Happy Kids” pomaga dzieciom z rodzin dysfunkcyjnych, zatrudniając zawodowych rodziców zastępczych. Do domów „Happy Kids” trafiają dzieci w różnym wieku na podstawie postanowień sądu i decyzji samorządów.

Fundacja Happy Kids z Łodzi
Fundacja Happy Kids działa już od ponad 20 lat
11 zdjęć
Fundacja Happy Kids z Łodzi
Fundacja Happy Kids z Łodzi
Fundacja Happy Kids z Łodzi
Fundacja Happy Kids z Łodzi
Fundacja Happy Kids z Łodzi
ZOBACZ
ZDJĘCIA
Organizacja tworzy i prowadzi placówki opiekuńczo-wychowawcze typu rodzinnego. Współpracuje z poszczególnymi powiatami i zatrudnia rodziny, które podejmują się prowadzenia danego domu przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Do każdej placówki trafia maksymalnie ośmioro dzieci.

– Aktualnie funkcjonuje 17 naszych domów, a 18. czeka na pozwolenie. Dziesięć z nich znajduje się na terenie Łodzi. Zatrudniamy zawodowych rodziców zastępczych, którzy mają odpowiednie predyspozycje i przeszli specjalne szkolenia. Bywa, że taki dom prowadzi małżeństwo i wtedy jeden z małżonków jest dyrektorem, a drugi pomaga. Czasem jednak dyrektorem zostaje samotna kobieta, która sama dobiera sobie wychowawcę. Rodziny wspierają pedagodzy i psychologowie – mówi Ewa Tietianiec, wiceprezeska zarządu fundacji.

Wyzwanie i odpowiedzialność
Opieka nad dziećmi to duże wyzwanie. – Pracownicy fundacji muszą być świetnymi logistykami i opiekunami. Często jeżdżą ze swoimi wychowankami do lekarza i starają się jak najlepiej zorganizować im dzień – tłumaczy wiceprezeska zarządu fundacji. – Ale nie aspirują do roli nowej mamy albo nowego taty. Przeważnie stają się ciociami i wujkami.

Do domów „Happy Kids” trafiają dzieci w różnym wieku na podstawie postanowień sądu i decyzji samorządów. Najczęściej są to osoby pochodzące z rodzin dysfunkcyjnych, takich, w których występowały narkotyki, alkohol bądź przemoc. Jeżeli biologiczni rodzice chcą widywać się ze swoim dzieckiem, są do tego zachęcani, o ile takie spotkania nie wpływają negatywnie na jego dobro.

POLECAMY
fot. ENVATO ELEMENTS
Co robić w Łodzi, kiedy pada? TOP 5 atrakcji na deszczowe dni [PRZEWODNIK]

Patrz pod nogi! Ciekawostki o Łodzi ukryte w chodnikach [ZDJĘCIA]
Pomoc na start
Wychowankowie fundacji robią to samo, co ich rówieśnicy. Maluszki się bawią, a starsi chodzą do szkoły i na zakupy, spotykają się ze znajomymi, przygotowują posiłki, sprzątają i uprawiają sport. Jeżeli się uczą, mogą mieszkać w domu zastępczym do ukończenia 25. roku życia. Jeśli jednak chcą się wyprowadzić wcześniej, fundacja pomaga im przejść proces usamodzielnienia.

– Wspieramy ich w zdobyciu pierwszej pracy i pomagamy w znalezieniu własnego mieszkania – dodaje Ewa Tietianiec. – Mamy również do dyspozycji mieszkanie treningowe, w którym wychowankowie mogą przebywać przez maksymalnie 2 lata. W tym czasie płacą rachunki i uczą się dorosłego życia.

Na przestrzeni lat przez domy „Happy Kids” przeszło 300 podopiecznych. Poza tym w 2022 r. fundacja zaangażowała się w pomoc w ewakuacji ukraińskich domów dziecka. Ponad 1500 obywateli Ukrainy rozlokowano w 21 ośrodkach w całej Polsce. – Cały czas im pomagamy – zaznacza wiceprezeska zarządu fundacji.

Wsparcie nie tylko nieletnich
W przyszłości organizacja otworzy pierwszy w Polsce rodzinny dom pomocy społecznej dla dzieci z pieczy zastępczej. Będą trafiać do niego wychowankowie, którzy ukończyli 25 lat, ale ze względu na swoje schorzenia nie są w stanie samodzielnie radzić sobie w dorosłym życiu. Fundacja planuje również stworzyć kolejne rodzinne placówki opiekuńczo-wychowawcze oraz centrum terapii dla dzieci, które potrzebują pomocy psychologicznej i psychiatrycznej.

Źródło: lodz.pl

Czytaj także